Na naszej stronie używamy plików cookie.
Niektóre z nich są niezbędne do funkcjonowania serwisu, ale o innych możesz zadecydować.
W ciszy
Opublikowane: 2022-11-09 10:59 (Marzena Bogucka)
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel
Cisza jest tym, co dzisiejszy świat próbuje zagłuszyć. Hałas dociera z każdej strony, zaburzając naszą cielesno-umysłowo-energetyczną harmonię. Dźwięki telewizora, radia, telefonu, ulicy atakują nas zewsząd. Często uzależniamy się od nich, nie potrafiąc pozostać sam na sam ze sobą. Nie mamy też świadomości, że nadmiar bodźców dźwiękowych działa na nas negatywnie.
A przecież w ciszy możemy wreszcie zauważyć siebie i otaczający świat. Posłuchać co mówi do nas ciało, dostrzec myśli i emocje. Usłyszeć swój wewnętrzny głos, śpiew ptaków, szum drzew. Poczuć zapach kwiatów, łąki, lasu. Zachwycić się. W ciszy stajemy w prawdzie ze sobą, drugim człowiekiem i naturą.
Spacer, medytacja czy zwykłe domowe czynności wykonane w ciszy są odpoczynkiem dla mózgu, po którym szybciej się regenerujemy, lepiej śpimy, zwiększa się nasza kreatywność.
"Wszystkie głębokie rzeczy i emocje poprzedzone są ciszą." Herman Melville
W całkowitej ciszy, bez rozmów i muzyki, przebiegają sesje starochińskiego masażu stóp On Zon Su. Wykonuję go w skupieniu, z uważnością i szacunkiem dla siebie i drugiego człowieka. To rodzaj rytuału, który staje się formą medytacji, zarówno dla mnie jak i dla osoby masowanej. Osoba masowana nawiązując głęboki kontakt ze sobą, ma szansę dostrzec sygnały płynące z ciała, zauważyć myśli, poczuć i przeżyć emocje pojawiające się w trakcie sesji. Po masażu zwykle odczuwalny jest spokój, wyciszenie, głęboki relaks i przypływ energii życiowej. Sam masaż ma wpływ na duchowość człowieka i dostarcza nowych, subtelnych doznań, zaś wykonywany regularnie wywiera na ciało i psychikę pozytywne i trwałe skutki.
Jak powiedział Wasilij Rozanow "Cisza leczy duszę". O tak, czasem tak niewiele potrzeba by wprowadzić w nasze życie nową, lepszą jakość.